puls |
Wysłany: Nie 23:02, 25 Lut 2007 Temat postu: Chcemy podwyżek 26.02.2007 |
|
Chcemy podwyżek 26.02.2007 Puls Pabianic
Cytat: |
200 złotych podwyżki domagają się pracownicy administracyjni i gospodarczy pabianickich szkół i przedszkoli. Swoją prośbę przedstawili prezydentowi miasta Pabianic. Decyzja zostanie podjęta w marcu, tymczasem pracownicy szkół planują protesty
W Gimnazjum nr 2 w Pabianicach na stanowiskach administracyjnych i gospodarczych pracuje 16 osób. Są wśród nich pracownicy kuchni, sekretariatu, sprzątaczki, szatniarki i pracownicy gospodarczy. Większość z tych osób zarabia ok. 700 złotych netto. – Jeżeli mam zapłacić za samo mieszkanie 600 zł., to jak mam wyżyć, jak utrzymać rodzinę? – zastanawia się Maria Buczkowska, szatniarka. Pani Maria do pracy w Polsce przyjechała z Kazachstanu. Teraz obawia się, że będzie musiała wyjechać. Pracownik gospodarczy szkoły Kazimierz Janiak porównuje swoją pensję z zarobkami prezydenta. – Jest przynajmniej dziesięciokrotnie niższa – mówi. – Te pieniądze, które zarabiamy, są bardzo małe, jak na obecne ceny żywności, trzeba opłacić czynsz, gaz, prąd. Dzieci potrzebują książek, ubrań. Nic więc dziwnego, że żądamy podwyżek – dodaje. W tej sprawie w imieniu prawie 400 niepedagogicznych pracowników szkół i przedszkoli wystąpił do prezydenta Pabianic Zbigniewa Dychto oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego. Argumentem przemawiającym na korzyść pracowników jest to, że od 6 lat nie otrzymali żadnej podwyżki. – Co roku związek interweniował w sprawie podwyżek dla tej grupy pracowników, jednak słyszeliśmy zawsze, że mogą nam zaproponować albo zwolnienie części pracowników i wtedy będzie na podwyżki dla pozostałych, albo zostawienie sytuacji taką jaka jest – mówi prezes pabianickiego oddziału ZNP Elżbieta Dyba.
Nowe władze problemem się zainteresowały. Jednak gdyby prezydent miasta wraz z radnymi miał przyznać 200 złotych podwyżki, jak domagają się tego pracownicy szkół, kosztowałoby to miasto 840 tysięcy złotych. – Na to na pewno nas nie stać – mówi prezydent Dychto. Zapowiada jednak, że podwyżki będą, nie wiadomo jednak jak wysokie. Przyjęcie budżetu na bieżący rok, od którego zależą m.in. wysokości podwyżek, radni zatwierdzać będą na sesji już pojutrze. Pracownicy administracyjni i gospodarczy zapowiadają, że jeśli nie będą zadowoleni z decyzji podjętych przez prezydenta, rozpoczną protesty. Planują wyjść przed Urząd Miejski 8 marca, w Dzień Kobiet, jako że większość pracowników niepedagogicznych to kobiety. |
|
|